czwartek, 12 września 2013

Czy prezydent, partie polityczne i radni są tego świadomi?

Tym jakże uroczym pytaniem rozpoczynam kolejny wpis dotyczący naszego pięknego miasta. Nie jestem wróżką więc nie odpowiem na pytanie. Będąc optymistą napisałbym: tak, są świadomi, inteligentni, doświadczeni, dokształcający się i odpowiedzialni. Są solą ziemi i krwią z naszych kości (albo jakoś tak). Są elitą elit i naszymi wybrańcami. Są najlepsi, najpiękniejsi i najwspanialsi! Ale jak wiadomo, optymizm nie zastąpi nam miejsc pracy ani pustych brzuchów. Będąc pesymistą napisałbym: a skąd, mają to głęboko w poważaniu. Liczą się jedynie oni i ewentualnie rodzinka i wąskie grono znajomych. Jestem człowiekiem prostolinijnym, więc wybór opcji pozostawiam wam, czytelnikom :)

"Ale o szo chodzi" - zapytał kiedyś pewien pan wchodzący na dach wysokościowca, szukający tam ponoć wieży widokowej (nie mylić z ratuszem). Chodzi o takie tam drobiazgi, niewarte zachodu siwej głowy prezydenta (są wszak inne ważniejsze sprawy!):





"Do 31 grudnia 2013 r. dług samorządów nie może przekroczyć dwóch wskaźników. Przypadające w danym roku raty kredytów i pożyczek, wykup obligacji wraz z odsetkami oraz koszty gwarancji i poręczeń nie mogą być wyższe niż 15% planowanych w danym roku budżetowym dochodów (art. 169 ustawy z 30 czerwca 2005 r.). Łączna kwota długu jednostek samorządu terytorialnego (dalej: JST) na koniec roku budżetowego nie może być wyższa niż 60% wykonanych dochodów tej jednostki w tym roku (art. 170 ust. 1 ustawy z 30 czerwca 2005 r.)."

"Od początku 2014 r. będą obowiązywać nowe, indywidualne wskaźniki zadłużenia. Uzależnią one możliwość zaciągania długu od indywidualnej sytuacji JST. Samorząd nie będzie mógł przyjąć budżetu, w którym relacja kosztów obsługi zadłużenia do dochodów przekroczy wartość obliczoną za pomocą rozbudowanego wzoru (art. 243 ustawy o finansach publicznych). Wartość nowego wskaźnika będzie uzależniona przede wszystkim od nadwyżki dochodów nad wydatkami bieżącymi."
Pogrubiłem i podkreśliłem najważniejsze.

Wejdźmy na biuletyn informacji publicznej urzędu:
"Uchwała nr V/211/2013 z dnia 22 sierpnia 2013 roku Składu Orzekającego Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi w sprawie opinii dotyczącej możliwości spłaty kredytu długoterminowego zaciąganego przez Miasto Zduńska Wola na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu na 2013 rok."


Wydaje się ok ale...zastrzeżenie jest czytelne: "przy założeniu pełnej realizacji wielkości ustalonych przez Miasto Zduńska wola w Wieloletniej Prognozie Finansowej."


Dalej też jest spoko ale..."Skład Orzekający zwraca uwagę, że wskazane wyżej wskaźniki ustalone zostały przy założeniu pełnej realizacji przez Miasto Zduńska Wola dochodów zarówno bieżących, jak i majątkowych w tym ze sprzedaży majątku (planowanych w latach 2013-2014 odpowiednio na poziomie 2.593.000,00 zł oraz 2.340.000,00 zł), utrzymania zakładanego poziomu wydatków oraz osiągnięcia planowanych nadwyżek operacyjnych, co wymaga bardzo konsekwentnego działania w zakresie pozyskiwania zaplanowanych dochodów, jak również dyscypliny w ponoszeniu wydatków."

Z tekstu wynika zastrzeżenie drugie i...trzecie. W zasadzie jest to bardzo czytelne ostrzeżenie. O ile można uwierzyć w zrealizowanie dochodów bieżących czy wygospodarowanie nadwyżek operacyjnych, o tyle realizacja dochodów ze sprzedaży majątku i utrzymanie danego poziomu wydatków mogą napotkać spore trudności biorąc pod uwagę obciążenie w postaci szklanego potworka straszącego mieszkańców wieczorami...


"Analiza danych finansowych za lata 2009-2011 wskazuje, iż nowy wskaźnik limitu zadłużenia (art. 243 ustawy o finansach publicznych), który obowiązywać ma od 2014 r. znacznie obniży możliwości zadłużania się samorządów:
Jeżeli art. 243 ustawy o finansach publicznych obowiązywałby już dziś , 108 JST (75 gmin, dwa miasta na prawach powiatu oraz 31 powiatów) nie mogłoby w 2012 r. dokonać żadnych spłat zaciągniętych już zobowiązań, gdyż ich indywidualne limity spłat zadłużenia są równe zeru lub ujemne (mapa 3.).
Nowy wskaźnik limitu zadłużenia (w stosunku do starego limitu 15%) będzie korzystniejszy jedynie dla 227 JST (220 gmin, sześciu miast na prawach powiatu i jednego powiatu)."

"Jednocześnie wskaźnik z art. 243 wywiera również określony wpływ na decyzje samorządów.
Jego konstrukcja zachęca do wydłużenia okresu spłaty długu. Może również utrudniać wcześniejszą spłatę zobowiązań, nawet jeżeli samorząd ma faktyczną zdolność finansową i środki na ten cel. Skrajnym przypadkiem, zasygnalizowanym wyżej, jest brak formalnej możliwości dokonania spłat mimo istnienia zobowiązań. Niemożność uchwalenia budżetów przez organy stanowiące JST, spowodowana niespełnieniem relacji z art. 243 może oznaczać większą liczbę tzw. zastępczych ustaleń budżetów samorządów przez regionalne izby obrachunkowe. W pewnej liczbie przypadków prowadzić też będzie do potrzeby ustanowienia zarządów komisarycznych.
Z punktu widzenia zasady samodzielności JST nie będzie to sytuacja korzystna."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz