Sytuacja jest dynamiczna jak mawiają prezenterzy pogody w TV. Mamy superprezesa - może niedługo będzie "kierował" 4 spółkami? Mamy pana Niedźwieckiego, który w imieniu prezydenta (ale którego? ten drugi chyba nic nie wiedział) zaprasza "znane"osoby, ponoć przeciwników politycznych (M. Kolęda? wtf?), do dialogu pod hasłem dbania o rozwój naszego miasta.
Wychodzi, że do tej pory prezydent był gdzieś obok, może w dalekich krajach (partnerskich miastach?) i niespecjalnie wiedział, co się dzieje w mieście podczas jego "rządów." Żałosny pomysł, tak jak żałosna jest ta władza. Ale z pewnością wielu przyjdzie.
Jedni, żeby robić za opozycję albo ośmieszać uczciwe i ciekawe pomysły; inni aby zaistnieć na sekund pięć w mediach.
Rozmawiać trzeba, zawsze i wszędzie ale temu panu raczej obywatele powinni pokazać środkowy palec w staropolskim geście pożegnania :) Nie mam pojęcia, czy referendum się uda, jeśli siły prawdziwie anty się zjednoczą, tak. Ale za bardzo korci stołek i przejście do historii, jako ten, który strącił Wodza Namyślimy Się i Złożymy Aby Był Piękny Widoczek na Fejsie...
Co jeszcze mamy? Mamy ekipę, która pod hasłem dobrej zmiany dogadała się i jest. Wybaczcie ale co mam więcej napisać o zduńskowolskim PiSie i radnych? Owszem, można było się tego domyślić ale skala i okoliczności z pewnością rozczarowały nawet największych sympatyków (nie mają szczęścia te struktury, oj nie, pamiętacie gdy szefował Kolęda?) Stołek stołkiem ale jednak mieszka się wśród ludzi i patrzy im na twarze: teraz jeszcze jadą na ogólnopolskim rozpędzie 500+ ale za rok, dwa może być różnie i szczerze mówiąc powinni doprowadzić do referendum, póki mogą ale układ jest wygodny. Jest lider, są widoczki a kaska co miesiąc leci. Gdyby coś, to nie my, to ten drugi.
Sytuację najlepiej podsumowuje komentarz z portalu Ezdunska:
Mieliśmy również akcję w szkole (co zrobić panie były dyrektorze, są tacy, którzy przyjaciół opuszczą w biedzie a ojca, matkę sprzedadzą...) i zawieszoną w powietrzu (jeszcze) sprawę wycinki drzew w parku.
Nigdy nie lubiłem gazetki śmieciówki ale ostatnio miło, że pokazują bezsens obecnej władzy, jest to skuteczne ponieważ Prezydent Widoczek reaguje na fejsie, że nienawiść itd. Od razu przypomina się hasło rzecznika z poprzedniej epoki, który podobnie mawiał o ks. Popiełuszce. Stare, "dobre" nawyki pozostają? Niestety dla prezydenta Niedźwieckiego, ludzie już nie łykają śmiecia i propagandowego blichtru. Obyśmy się przebudzili i strząsnęli z siebie zbędne składniki zduńskowolskiego biotopu :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz