sobota, 20 września 2014

Renowacja strzelnicy z "Sokołem" w tle czyli kilka pytań do...

Strzelectwo jest bardzo ciekawym sportem i nad wyraz praktycznym. Biorąc pod uwagę, że praktycznie ciągle nasi strzelcy osiągają sukcesy, co jak wiadomo stanowi dobrą promocję miasta oraz drobnostkę :) w postaci złożonego wniosku do budżetu obywatelskiego, który to przeszedł niedawno weryfikację (renowacja strzelnicy przy stadionie miejskim)...postanowiliśmy zadać kilka pytań prezesowi SKSS LOK "Sokół" w Zduńskiej Woli.


Na pytania odpowiadał Pan Ludwik Malasiński, Wiceprezes Klubu:

Historia strzelectwa w Zduńskiej Woli zaczęła się od.... Proszę przybliżyć historię sportu w naszym mieście, ludzi, klub (SKSS LOK SOKÓŁ, co było przed SOKOŁEM)

Historia jest bardzo bogata a tworzą ją ludzie i ich działania...Historia strzelectwa zaczęła się wraz z wydaniem Aktu Erekcyjnego Miasta Zduńskiej Woli ... 


                                                    [stylizacja]

Jak widać z cytowanego powyżej dokumentu strzelectwo ma w naszym mieście ponad 189-letnią tradycję. Przez cały XIX wiek Towarzystwo Strzeleckie stanowiło swoiste centrum życia towarzyskiego.
Profesor Józef Śmiałowski w monografii „Zduńska Wola” pisze: 

- „…członkiem Towarzystwa Strzeleckiego mógł zostać pełnoletni mieszkaniec Zduńskiej Woli lub okolic, o nienagannej postawie moralnej i nie karany kryminalnie. Członkowie opłacali odpowiednie składki i zobowiązani byli zaopatrzyć się we własnym zakresie w odpowiedni strój, składający się ze spodni granatowych lub białych i munduru ze sukna ciemnozielonego ze stojącym kołnierzem i dwoma
rzędami złotych guzików oraz broni…”

-… „Towarzystwo organizowało rozrywki dla swych członków i ich rodzin urządzając konkursy strzelania dwa razy w roku, w Zielone Święta i w dniu św. Michała"

- „… strzelano do dwóch tarcz, do ptaka i drewnianego jelenia…”

- „… ważnym zadaniem strzelców było uczestnictwo w różnych uroczystościach miejskich. Członkowie towarzystwa brali w nich udział ubrani w swe mundury – w czasie nabożeństw, w dni galowe oraz tzw. dni pierwszorzędne, tzn. związane z obchodami świąt rodziny carskiej…”  

Towarzystwo Strzeleckie miało swoją siedzibę przy strzelnicy w lasku w okolicy zwanej „Frajszyca” [od Der Freischütz - wolny strzelec; "Po rozbrojeniu policji carskiej zabrano 50 sztuk broni palnej należącej do niemieckiego Towarzystwa Strzeleckiego „Frei Schütze”, „Wolny Strzelec”, po którym pozostała nam do dziś w miejskiej topografii nazwa Frajszyca."
A nazwa towarzystwa nawiązywała do...tytułu...opery http://pl.wikipedia.org/wiki/Wolny_strzelec_(opera)
Strzelec był kuszony przez diabła] - teren obecnego stadionu sportowego MOSiR i zapomnianej strzelnicy kulowej, która przez wiele długich lat dobrze służyła mieszkańcom naszego miasta.

W lipcu 1912 roku, na wniosek Gubernatora wizytującego Zduńską Wolę, wiosną 1913 roku, rozwiązano Towarzystwo Strzeleckie motywując tę decyzję „zagranicznymi interesami cesarstwa."

Po I wojnie światowej powstaje wiele nowych stowarzyszeń, także posiadających sekcje strzeleckie m.in. sekcję strzelecką miało S.G. „SOKÓŁ” z siedzibą przy ul. Kruczej, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży tzw. „Kostki” z siedzibą w budynku obok kościoła przy ulicy Kościelnej, a nawet harcerze. Najwięcej jednak ćwiczeń z karabinem prowadziła organizacja „Strzelec” z siedzibą przy Krakowskim Rynku 12.

W latach 1938-1939 sytuacja polityczna, zagrożenie przez Niemcy hitlerowskie stawało się coraz bardziej poważne. Coraz intensywniej organizowano różne formy obrony. Powoływano różne służby typu wojskowego rozszerzając odpowiednie szkolenia, włączając w nie coraz większy krąg obywateli. Miało to miejsce także na terenie Zduńskiej Woli.

Po zakończeniu II wojny światowej reaktywowano zorganizowaną działalność strzelecką, a pierwszą organizacją, która podjęła się tego zadania była Liga Przyjaciół Żołnierza, w ramach której prowadzono szeroką akcję szkoleniową, zwłaszcza wśród młodzieży oraz powstały kilka lat później Klub Oficerów Rezerwy działający przy LPŻ, a także Klub Sportowy „Gwardia”, funkcjonujący przy Komendzie Miejskiej Milicji Obywatelskiej.

Lata 60-te to tworzenie sekcji strzeleckich w zakładach pracy i w szkołach średnich np.:
-w Liceum Pedagogicznym, a później w Technikum Elektronicznym, założycielem i głównym organizatorem zajęć był Mirosław Węgrowski,
-w II Liceum Ogólnokształcącym efektywnie działał Tadeusz Tasarz,
-w I Liceum Ogólnokształcącym zajęcia prowadzili: Marian Pawiński i Henryk Puk,
-w Technikum Mechanicznym – Bronisław Jackowski,
-w Zakładach Przemysłu Bawełnianego „Zwoltex”- Marian Mielczarek, Dionizy Grzywacz i Piotr Michalski,
-w Miejskim Przedsiębiorstwie Przemysłu Terenowego późniejsza Wytwórnia Urządzeń Komunalnych WUKO - Włodzimierz Tasarz,
-w Fabryce Krosien Bawełnianych (FAKROB-ie), założycielami sekcji byli: Jan Januszewski i Eugeniusz Kaleta,
-w Parowozowni w Karsznicach prężnie działało Koło Ligi Obrony Kraju, mieli oni na swym terenie strzelnicę, a aktywnymi działaczami byli: Stanisław Gułajewski, Eugeniusz Opoczyński, Zbigniew Turkiewicz, Leon Wichowski i Zdzisław Komorowski.

Masowy i powszechny udział w imprezach strzeleckich powodowany był m.in. obowiązkowym szkoleniem w ramach Obrony Cywilnej Kraju, co nadało wysoką rangę sportowi strzeleckiemu.
 Z obowiązku należy wspomnieć, że organizatorem wszystkich działań była Liga Obrony Kraju, którą przez 25 lat kierował Zdzisław Łukasiewicz, a koordynatorem był inspektor OC w Urzędzie Miejskim, którą to funkcję w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych pełnił Lucjan Chadamik – wielce zasłużony dla sportu strzeleckiego w naszym mieście.

Osobnym rozdziałem historii strzelectwa sportowego w Zduńskiej Woli jest działalność sekcji strzeleckiej w ramach Domu Kultury przy Spółdzielni Mieszkaniowej „LOKATOR”. Powstała ona w marcu 1973 roku, a głównym inicjatorem i organizatorem był Eugeniusz Kaleta, który również pełnił funkcję instruktora.

Szczegółowo działalność tej sekcji została opisana w publikacji „XXV Lat Sekcji Strzeleckiej i Modelarskiej LOK DK „LOKATOR” – autorstwa Jerzego Kozłowskiego i Eugeniusza Kalety, opublikowanej w marcu 1998 roku. Dość powiedzieć, że zawodnicy tej sekcji brali udział w 264 zawodach strzeleckich różnej rangi(również w zawodach międzynarodowych) zdobywając na własność 81 pucharów ( I-III miejsca), w sekcji czynny udział brało 66 zawodników i zawodniczek.
Za krzewienie idei patriotyzmu i szerzenie idei obronności kraju członkowie tej sekcji zostali uhonorowani: brązowym medalem „Za obronność kraju”oraz 4 złotymi, 6 srebrnymi i 14 brązowymi odznakami „Zasłużony Działacz LOK."

Możliwości dalszego rozwoju sportu strzeleckiego wyczerpały się w formule „sekcji strzeleckiej domu kultury”, dlatego też sympatycy sportu strzeleckiego (25 członków założycieli) postanowili powołać do życia stowarzyszenie pn. „Klub Strzelecki DK „Lokator” LOK w Zduńskiej Woli.”
W dniu 22.02.1998 roku na zebraniu członków założycieli powołano pięcioosobowy „Komitet” w składzie:
Ludwik Malasiński
Eugeniusz Kaleta
Tadeusz Tasarz
Witold Krawczyk
Grzegorz Dąbrowski,
który po złożeniu odpowiednich dokumentów w Sądzie Wojewódzkim w Sieradzu uzyskał w dniu 18.03.1998 r. wpis do rejestru pn. „Klub Strzelecki DK „Lokator” LOK Zduńska Wola” z siedzibą: DK „Lokator”, ul. Łaska 46. Tym samym klub mógł rozpocząć swoją działalność statutową, stając się jednocześnie kontynuatorem tradycji strzeleckich w naszym mieście.
 Dalszy rozwój klubu stał się możliwy dzięki współpracy z Dyrekcją Telekomunikacji Polskiej S.A. w Sieradzu. Na zebraniu członków w dniu 10.12.1999 r postanowiono nawiązać współpracę z „telekomunikacją” zmieniając jednocześnie nazwę stowarzyszenia na: Klub Strzelectwa Sportowego Ligi Obrony Kraju „SOKÓŁ” „Telekomunikacja Polska S.A.” z siedzibą przy ulicy Piwnej 8.
W zaadoptowanych pomieszczeniach piwnicznych budynku telekomunikacji urządzono strzelnicę pneumatyczną na siedem stanowisk.

W tym czasie klub zrzeszał 56 członków, w tym 10 juniorów, skupionych w trzech sekcjach:
-sekcja KOR - 9 członków
-sekcja seniorów -37 członków
-sekcja juniorów -10 członków
Zarząd klubu stanowili:
Prezes Zarządu - Ludwik Malasiński
Zastępca Prezesa - Tadeusz Tasarz
Sekretarz - Anna Krawczyk
Skarbnik - Witold Krawczyk
Członkowie - Józef Kaleta
Aleksander Cieślak
Krzysztof Gajewczyk
Skład Komisji Rewizyjnej:
Przewodniczący - Bogumił Bujak
Członkowie - Andrzej Kęsy, Witold Motylski.

Działalność klubu opierała się na zasadach działań społecznych, a w wielu przypadkach udział w zawodach był opłacany przez samych zawodników. Dużym mankamentem w działalności sportowej był brak wyczynowej broni sportowej. Dopiero we wrześniu zebrano środki, i można było zakupić wyczynowy karabin pneumatyczny firmy „Anschutz”. W sierpniu 2000 r. klub uzyskał „licencję” przyznaną przez Polski Związek Strzelectwa Sportowego uprawniającą do udziału we współzawodnictwie w strzelectwie sportowym w dziedzinie strzelań pneumatycznych i kulowych. Jednocześnie postawiono na szeroki nabór młodzieży szkolnej. Ta sfera działań jest zresztą priorytetem naszej działalności.

W roku 2001 z inicjatywy Zarządu podjęto działania zmierzające do reaktywowania strzelnicy kulowej mieszczącej się na terenie stadionu sportowego „Pogoń” będącego pod zarządem MOSiR. Wykonano szereg prac w celu przystosowania obiektu wg nowych prawnych uregulowań, m.in.:
- postawiono wiatę osłaniającą przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi
- wykonano w 50% ruchome tarcze strzeleckie do strzelań z Psp. wg. projektu Eugeniusza Kalety.

Niestety w efekcie braku zainteresowania i wsparcia ze strony właściciela strzelnicy (pomimo zaangażowania przez klub znacznych środków finansowych) obiekt ten w obecnym czasie nie nadaje się do użytku. Nasi zawodnicy nie mogą trenować strzelań kulowych. Wyniki uzyskiwane przez młodych sportowców w tego typu strzelaniach z pewnością byłyby dużo lepsze, choć i tak nasi zawodnicy plasują się na wysokich pozycjach w zawodach o charakterze wojewódzkim czy ogólnopolskim.

 Dobrze dotychczas układająca się współpraca z Telekomunikacją została zakłócona reorganizacją firmy i znacznym wzroście kosztów. W tej sytuacji zaistniała konieczność przeniesienia strzelnicy w inne miejsce.
Szybko przystąpiono do urządzenia nowej strzelnicy pneumatycznej w pomieszczeniach dawnej „Bursy Szkolnej” (budynek po starej kotłowni). Po rozmowach ówczesnego dyrektora tej placówki a jednocześnie prezesa „Sokoła” Ludwika Malasińskiego ze Starostą Powiatu Zduńskowolskieg zapadła pozytywna decyzja. Zarząd Powiatu Uchwałą z dnia 16 kwietnia 2003 r. wyraził zgodę na prowadzenie przez klub działalności statutowej na podstawie umowy najmu.

Nieco wcześniej, bo 14 lutego 2003 r. podczas walnego zebrania członków postanowiono po raz drugi zmienić nazwę klubu(w związku z rezygnacją ze współpracy z TP S.A. z powodów wyżej opisanych). Od tego dnia nasze stowarzyszenie przyjęło nazwę Szkolny Klub Strzelectwa Sportowego LOK „SOKÓŁ” w Zduńskiej Woli” z siedzibą przy ulicy Konwaliowej 13.

Dokonano jednocześnie zmian w Statucie stowarzyszenia i dokonano wyboru nowych władz klubu.
Zarząd klubu ukonstytuował się w następującym Składzie:
Prezes Zarządu - Ludwik Malasiński
Wiceprezes - Aleksander Cieślak
Sekretarz - Witold Krawczyk
Skarbnik - Krzysztof Gajewczyk
Członkowie - Agnieszka Tomaszewska, Witold Motylski, Marian Cichecki


Urządzanie nowej siedziby klubu i nowej strzelnicy pneumatycznej było olbrzymim obowiązkiem i wysiłkiem organizacyjnym dla nowego zarządu. Trzeba nadmienić, że wynajęty przez Starostwo Powiatowe lokal po byłej kotłowni wymagał całkowitej modernizacji. Tylko dzięki osobistemu, wielkiemu zaangażowaniu zarządu i wszystkich członków klubu, znalezieniu sponsorów, udało się w pełni wyposażyć strzelnicę w siedem stanowisk strzeleckich, z ruchomymi tarczami.

W dniu 9 sierpnia 2003 r. nastąpiło uroczyste otwarcie strzelnicy.
Nasz klub nie od parady nosi w nazwie wyraz „szkolny”. Nazwa zobowiązuje i „sokoły” wzięły się do roboty. Postanowiono utworzyć sekcje szkolne by bardziej zachęcić młodych ludzi do uprawiania sportu strzeleckiego. Na spotkaniu, które zorganizowali działacze „Sokoła”, poświęconemu utworzeniu uczniowskich sekcji strzeleckich, zainteresowanie wykazali dyrektorzy sześciu szkół: II Liceum Ogólnokształcącego, szkół podstawowych nr 2, 6 i 10, Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Janiszewicach oraz Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Zapolicach. W tym okresie w zajęciach na strzelnicy uczestniczyło niemal 200 uczniów.

Pomyślnie rozwijająca się współpraca ze szkołami i ogromne zainteresowanie uczniów sportem strzeleckim stanęła pod znakiem zapytania. Jak zorganizować zajęcia w miesiącach zimowych? Okazało się bowiem, że w wynajmowanych przez nas pomieszczeniach wyłączono ogrzewanie. Hojnym sponsorem okazał się „LAMPOGAS”, dzięki któremu można było utrzymać na strzelnicy optymalną temperaturę (zastosowano ogrzewanie gazowe) z nagrzewnicy. Pomimo tych trudności treningi i szkolenie młodzieży odbywały się systematycznie. Zorganizowano Szkolną Ligę Strzelecką, w której uczestniczyło 40 uczniów. To właśnie spośród tych zawodników rekrutowała się ekipa startująca w zawodach o randze wojewódzkiej czy krajowej, plasując się zawsze na czołowych lokatach.

W roku 2006 wybrano nowy Zarząd na trzyletnią kadencję w składzie:
Prezes Zarządu - Ludwik Malasiński
Wiceprezes ds. tech. - Aleksander Cieślak
Wiceprezes ds. org. - Marian Kaczmarek
Skarbnik - Krzysztof Gajewczyk
Sekretarz - Wojciech Sznajder
Członkowie Zarządu - Ewelina Gorąca, Witold Krawczyk.

Najtrudniejszym zadaniem, jakie spadło na nowy Zarząd, to przygotowanie do kolejnej przeprowadzki, bowiem wypowiedziano nam umowę najmu zajmowanego lokalu przy ulicy Konwaliowej 13. Pocieszający był jednak fakt decyzji Prezydenta Miasta Zduńska Wola Pana Zenona Rzeźniczaka, przyznającej nam nowy lokal (znowu pomieszczenie po byłej kotłowni osiedlowej), o pow. 160 m2 przy ulicy Szadkowskiej 16a. Urządzanie nowej strzelnicy pneumatycznej od podstaw było możliwe tylko dzięki osobistemu zaangażowaniu się członków klubu w wykonanie różnych prac, ale przede wszystkim przyjaciołom sympatykom naszego klubu, którzy świadczyli na rzecz strzelnicy wielką pomoc materialną i materiałową.

Większość prac wykończeniowych została wykonana we własnym zakresie, a szczególne słowa uznania i podziękowania należą się panom: Wojciechowi Sznajdrowi, Grzegorzowi Józiakowi, Aleksandrowi Cieślakowi, Marianowi Cicheckiemu, Ludwikowi Malasińskiemu i Grzegorzowi Dąbrowskiemu. Nad całością jak zwykle czuwał pan Eugeniusz Kaleta.

Dziś dysponujemy dwupoziomową strzelnicą pneumatyczną na dwanaście stanowisk, z odpowiednim zapleczem.

W 2009 roku członkowie klubu na Walnym Zebraniu Klubu wybrali nowy zarząd w składzie:
Prezes Zarządu - Leszek Krysiak
Wiceprezes ds. tech. - Aleksander Cieślak
Wiceprezes ds. org. - Wojciech Sznajder
Skarbnik - Krzysztof Gajewczyk
Sekretarz - Anita Mamos
Członkowie Zarządu - Marian Cichecki, Jacek Dorszewicz.

 Najtrudniejszym zadaniem nowego Zarządu stało się rozwiązanie problemu dużych kosztów ogrzewania strzelnicy oraz zaprojektowanie i pozyskanie środków finansowych na budowę strzelnicy kulowej. Niestety śmierć prezesa, Pana Leszka Krysiaka przerwała prace nad tymi planami. Kontynuował ją wybrany na Prezesa Pan Aleksander Cieślak, któremu udało się pozytywnie rozwiązać problemy finansowe klubu. W 2012 roku członkowie klubu wybrali nowy Zarząd w składzie:
Prezes Zarządu - Wojciech Sznajder
Wiceprezes ds.org. - Ludwik Malasiński
Wiceprezes ds.tech. -  Łukasz Suwald
Skarbnik - Wojciech Sadowski
Sekretarz - Grzegorz Dąbrowski
Członkowie Zarządu - Eugeniusz Kaleta, Marian Cichecki.

W minionych latach działalności Szkolnego Klubu Strzelectwa Sportowego LOK „SOKÓŁ”, przez naszą strzelnicę „przewinęło się” kilkuset, jeżeli nie ponad tysiąc młodych ludzi, przechodząc podstawowe szkolenie strzeleckie. Wielu z nich stało się zawodnikami odnoszącymi znaczące sukcesy sportowe.

Stała współpraca z Urzędem Miasta i Starostwem Powiatowym zaowocowała realizacją zadań z zakresu kultury fizycznej – i tak corocznie organizujemy zawody o Puchar Prezydenta Miasta, z okazji rocznic świąt państwowych, Dni Zduńskiej Woli itp. Popularyzując sport strzelecki, z naszej inicjatywy, organizowaliśmy zawody strzeleckie poza strzelnicą, na terenie szkół podstawowych i gimnazjalnych. Z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka we współpracy z Zarządem Powiatowym PZW odbywały się powiatowe zawody strzeleckie i wędkarskie. Współpracujemy z klubem AA urządzając dla jego członków zawody na corocznych festynach.

W swej pracy najwięcej uwagi poświęcamy na zajęcia z młodzieżą szkolną. Dlatego też ferie szkolne to okres w którym strzelnica jest otwarta praktycznie codziennie dla wszystkich chętnych młodych ludzi. Również w wakacje nie zapominamy o młodzieży, dla niej prowadzimy corocznie zawody „Wakacje z Sokołem”.
Dobrze układała się i układa współpraca z Łódzkim Związkiem Strzelectwa Sportowego oraz władzami wojewódzkimi LOK.

W rywalizacji klubowej zacieśniają się więzy przyjaźni i współpracy z klubami łódzkimi: ”SPOŁEM”, „STRZELEC”, „STRZELMISTRZ”, „DZIESIĄTKA”, klubem z Płocka „GROT”, kaliskim „BURSZTYNEM”, „GILZĄ” z Pleszewa, „WALTEREM” z Pabianic, „SNAJPEREM” z Wójcina, 10-tką z Radomska i Astorią Szczerców.

Praca szkoleniowo – wychowawcza w naszym klubie prowadzona jest w duchu podtrzymywania patriotycznych tradycji naszego państwa, miasta i regionu.

W procesie szkolenia, adepci strzelectwa sportowego uzyskują patenty strzeleckie, licencje zawodnicze i licencje sędziowskie. Obecnie w klubie jest około 60 członków posiadających kwalifikacje do uprawiania sportu strzeleckiego oraz 35 kandydatów ubiegających się o patenty strzeleckie, także 1 osoba posiada licencję sędziego klasy pierwszej , 4 osoby są sędziami kl.II a 10 osób jest sędziami kl. III.
Aby strzelać trzeba mieć broń, aby osiągać liczące się wyniki trzeba mieć broń wyczynową.
Takowej jest zawsze za mało, ale dzięki uzyskiwaniu pomocy finansowej od sponsorów oraz ze środków pozyskanych głównie od władz samorządowych miasta, udało się zakupić kilka nowych wyczynowych karabinków pneumatycznych - o mechaniźmie gazowym.

Nad całością szkolenia strzeleckiego w minionych latach niezmiennie czuwali trenerzy i instruktorzy: Eugeniusz Kaleta, Witold Krawczyk, Grzegorz Dąbrowski, Ludwik Malasiński a obecnie również Wojciech Sznajder. To dzięki ich pracy wyniki naszych zawodników stawiają nasz klub w ścisłej czołówce województwa i kraju.

W marcu 2014 roku obchodził 50-lecie działalności sportowej w strzelectwie Ludwik Malasiński. Obchody Jubileuszu ściągnęły do Zduńskiej Woli najlepszych strzelców pistoletu na zawody o Puchary ufundowane przez jubilata. Przez dwa tygodnie młodzież mogła oglądać trofea i zapoznawać się z Jego osiągnięciami na przygotowanej w klubie wystawie.

Smutną kartą historii jest śmierć wspaniałego człowieka jakim był Eugeniusz Kaleta. Odszedł od nas w lipcu br. pozostawiając po sobie olbrzymi dorobek będący znaczną częścią historii strzelectwa w naszym mieście. Jego wielkim marzeniem było odbudowanie strzelnicy kulowej - jego projekt strzelnicy znajduje się w zduńskowolskim muzeum.

Dziś jego podopieczni i przyjaciele kontynuują działalność „Sokoła”, mając wciąż nadzieję na odbudowę strzelnicy, nowoczesnej, spełniającej oczekiwania sympatyków strzelectwa w Zduńskiej Woli.

--- Do poczytania: http://www.muzeum.zdunskawola.pl/dr/node/460

Dlaczego strzelectwo a nie np. zbieranie znaczków pocztowych albo jazda na rowerze?


Jest wiele różnych zainteresowań człowieka. Ja uważam, że każdy powinien robić to, do czego ma predyspozycje i co sprawia mu zadowolenie, przyjemność i możliwość spełnienia siebie.


Co daje strzelectwo młodym ludziom? Proszę zachęcić do sportu potencjalnych adeptów ;)


Tak jak wyżej. Uczy cierpliwości, opanowania, pracowitości, dokładności działania w osiągnięciu celu.


Fama głosi, że prawdziwy mężczyzna powinien umieć strzelać. Czy podziela Pan tę opinię?


Podzielam tę opinię. Obronność tego wymaga.

Co Pan sądzi o rozluźnieniu przepisów dotyczących posiadania broni przez przeciętnego polskiego obywatela? Za czy przeciw?

Obecne przepisy są zbyt łagodne w stosunku do broni czarnoprochowej.


Najbardziej zapadające w pamięć wydarzenie to... Dziwne, niekonwencjonalne, wzruszające, zaskakujące...

To wydarzenia związane z osiagnięciami strzeleckimi podopiecznych, ich zwycięstwami, rekordami życiowymi, sukcesami Klubu. Zaskakujące, to strata człowieka legendy strzelectwa w naszym mieście, Eugeniusza Kalety.


Największe sukcesy zawodników klubu to...


Marta Klimczak - Akademicka Mistrzyni Polski - 2012 r., Magdalena Długosz, Kamil Grenda, Agata Parońska, Agnieszka Tomaszewska, Ewelina Gorąca, Tomasz Frączek, Adam Józiak, Marta Kujawiak, Ewa Wrąbel, Paulina Wrąbel to mistrzowie swych konkurencji na Mistrzostwach Polski LOK. Największe sukcesy wśród dorosłych odnieśli : E. Kaleta, L. Malasiński, A.Cieślak, P. Budzianowski, G. Dąbrowski, J. Dorszewicz, M.Cichecki startując wielokrotnie w Centralnych Międzynarodowych Zawodach Strzeleckich KŻR LOK oraz innych zawodach szczebla krajowego.


Co Pan sądzi o inicjatywie związanej ze złożonym wnioskiem do Budżetu Obywatelskiego 2015 – renowacja strzelnicy przy Stadionie Miejskim?

Inicjatywa godna poparcia przez społeczeństwo naszego miasta, wychodząca naprzeciw wieloletnich oczekiwań młodzieży szkolnej, rodziców i działaczy SKSS "Sokół."


Czy zna Pan zawodników/ -iczki, którzy zrobili karierę w służbach mundurowych?


Myślę, że wielu naszych byłych członków Klubu pracuje w służbach mundurowych.


Jak rozpocząć przygodę ze strzelectwem?


Rozpocząć przygodę ze strzelectwem można od dziś, po prostu przyjść do klubu przy ulicy Szadkowskiej 16a i bez większych formalności rozpocząć treningi.


Czy strzelectwo sportowe wymaga wielu wyrzeczeń? Diet, programów treningowych, specjalnego wyposażenia?

Strzelectwo, jak każda inna dyscyplina sportu, wymaga wielu wyrzeczeń ale już na bardzo wysokim poziomie uzyskiwanych wyników. To także wielka przygoda dla młodego człowieka  w wieku szkolnym. Dla dzieci to zabawa, ale bezpieczna, pod okiem instruktorów. Przychodząc do nas nie trzeba mieć specjalnego stroju czy wyposażenia. Wystarczy chęć do udziału w szkoleniu, rywalizacji w zawodach i przyjemnego pożytecznego spędzenia czasu wolnego.


Co z władzami? Pomagają, nie szkodzą, angażują się? Proszę przybliżyć kwestie dotacji na klub?


Na pewno pomagają w miarę posiadanych możliwości organizacyjnych i finansowych. Największe wsparcie klub uzyskuje od władz miasta i jego gospodarzy. Wsparcie samorządu powiatowego i gminnego są także doceniane i godne podziękowania. Sądzę, iż zawodnicy naszego klubu godnie reprezentują nasz region na szczeblu całego kraju.

Co jest największą bolączką SKSS LOK SOKÓŁ na chwilę obecną? Czego brakuje?


Krótko, brak obiektu na którym można strzelać z broni kulowej, a zdolnej młodzieży nie brakuje. Oprócz treningów w klubie "na sucho", trzeba strzelać na strzelnicach do tego przygotowanych. Ich brak obniża możliwości uzyskiwania lepszych wyników.

Proszę przybliżyć plany zarządu na przyszłość


Zarząd klubu zamierza rozszerzyć swe działania na popularyzowanie strzelectwa bezpiecznego, tzn. strzelectwa po zaznajomieniu się z przepisami dot. bezpiecznego posługiwania się bronią pneumatyczną, którą można nabyć legalnie w sklepie. Główny cel zarządu to szkolenie zawodników uzyskujących najwyższe wyniki i posiadających niewątpliwie talent do uprawiania strzelectwa oraz przeszkolenie jak największej liczby młodzieży szkolnej.

Odwracam wywiad. Teraz Pan zadaje pytanie :)


Czy jesteśmy na tyle zorganizowani by wygrać batalię o zwycięstwo naszego wniosku?

Dziękując za udzielone odpowiedzi na pytania, możemy wyrazić nadzieję, że TAK. Oczywiście, przy współudziale mieszkańców. W każdym wieku, ponieważ strzelectwo jest wspaniałym sportem i zabawą, zarówno dla starszych jak i młodszych. Jeśli chcecie pomóc w renowacji strzelnicy, zagłosujcie!

Wzory:

czwartek, 11 września 2014

Strategia Marki Miasta Zduńska Wola 2014-2020

Firma Pheno zapisała się już w pamięci mieszkańców (logo) :) Stworzenie logotypu było częścią większych prac i w efekcie powstała m.in. "Strategia Marki Miasta Zduńska Wola na lata 2014-2020." Dokument ma zostać udostępniony na stronie internetowej Miejskiego Domu Kultury (tak w odpowiedzi na wniosek zapewniono naszego konsultanta). Jak oceniam dokument? Fragmentami bardzo ciekawy, w innych kwestiach dość dyskusyjny, np. metodologicznych. Zapytacie pewnie, czy warto było wydawać pieniądze na strategię, logo i promocję nowego ratusza (to zadanie także jest zapisane)? Niespecjalnie. Gdy czytając fragment chce się więcej, pogłębionej analizy, tok narracji zanika. Gdy pada trafny wniosek, dalsza część niestety jest już powierzchowna (brakuje analiz, porównań, danych). Wspomniałem o nowym logo a więc zaglądamy na stronę 6:

Z pewnością zainteresuje czytelników mapa skojarzeń dotycząca mieszkańców i kilka innych kwestii:







Śmiem twierdzić, że i tak mało kto z lokalnych polityków a na pewno nie obecna władza, wysnuje prawidłowe wnioski z zamieszczonych w Strategii informacji czy wizualizacji...

Czytając między wierszami i wprost trzeba być uważnym. Przykład? Poniższa tabela. Zwróćcie uwagę na dochód i miejsce w tabeli. Gdzie byłoby nasze miasto w przebudowanej tabeli? ... Porównajcie z wpisem dotyczącym rankingów.

Czy cztery lata to dużo aby pozyskać inwestorów (chociaż jednego), stworzyć dla mieszkańców "ziemię obiecaną" i jednocześnie wypracować markę lokalną i dbać o inicjatywy już zastane na początku kadencji?  To bardzo dużo i innym wystarcza.

poniedziałek, 8 września 2014

Chaos i prowizorka na przykładzie paru obrazków :)

W sumie wpis można by nazwać inaczej, np. O... (wstawcie sobie odpowiedni przymiotnik byle względnie sensowny).
Korzystając z uprzejmości jednego z konsultantów bloga, który zapytał naszych jeszcze rządzących (a w zasadzie urzędników) z Urzędu Miasta Zduńska Wola o kilka kwestii  (w ramach ustawy DIP) chciałbym zaprezentować Wam parę ciekawostek. Oryginalna odpowiedź na wniosek (zapytano o ważne i mniej ważne kwestie) jest specyficzna. Momentami żałosna, śmieszna a nawet przerażająca. Powalająca pychą i butą władz miasta, które udzielają lakonicznych odpowiedzi, w ogóle nie odpowiadają na pytania albo sięgają po typowy mechanizm ograniczania dostępu do informacji publicznej, mianowicie tzw. informację przetworzoną i licząc na zablokowanie dalszych pytań wirtualnymi, wyjętymi z d...rzekomymi kosztami przetworzenia informacji. Nie wiem czy będzie dalszy ciąg ale "zabawa" jest żenująca.

Tym bardziej, że wszyscy się składamy na wynagrodzenia urzędników. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy, która powinna zostać wyjaśniona. Czy pismo w ogóle dotarło do odpowiednich biur a urzędnicy tychże niespecjalnie mieli ochotę chwilę popracować czy od razu sięgnięto po pomocnych doradców prawnych aby wypichcić taki a nie inny niestrawny kotlecik a urzędnicy skwapliwie wykorzystali furtkę czy....może nawet nie wiedzieli co jest grane :D Z pobieżnego przejrzenia wynika, że rzekome informacje wymagające przetworzenia mogły zostać bezproblemowo przedstawione, nawet niedużym wysiłkiem urzędniczym. Dlaczego zatem wyszło tak a nie inaczej? Odpowiedź na pytanie pozostawiam Wam i to również jest mały kamyk do ogródka obecnej ekipy "ratuszowej."

Pokrętnie dano do zrozumienia, że pytania o zarobki dyrektorów Biur w Urzędzie Miasta, wykształcenie pracowników czy kwestie dofinansowywania studiów albo sprawy związane z ratuszem (koszty utrzymania obiektu, koncepcja zagospodarowania, firmy związane z realizacją projektu) czy powiązane z infrastrukturą rowerową, nie mówiąc o kwestiach aktywności radnych czy delegacjach służbowych prezydentów są niezbyt mile widziane :) Absolutnie niezrozumiałym jest niechętne udostępnienie informacji związanych ze studiami, wykształceniem czy zakupami licencji komputerowych, aby było weselej tutaj ma być wydana decyzja, czyżby zamierzano NIE udostępnić tych informacji? A zatem dlaczego? Do kompletu schizofrenicznego traktowania tego typu wniosków dodam, że udzielono odpowiedzi dotyczących firmy Pheno i nowego logo, promocji i wydatków na ten cel czy rewitalizacji Parku Miejskiego albo skansenu i...(uwaga! uwaga!) zadłużenia miasta. Niektóre odpowiedzi można wyczytać między wierszami z....udostępnionych dokumentów ale wprost nie raczono odpowiedzieć! Ogólnie całość sprawia wrażenie jednej wielkiej prowizorki (niczym ratusz!) i pomieszania z poplątaniem. Raz tak, raz siak. Chaos myślowy da się wyczuć nie tylko na co dzień ale jak widać i od święta (przy okazji składania wniosków o udostępnienie informacji publicznej). Wspomniano także o kontrolach i nawet dano protokoły (niebywałe, niebywałe) i dwa z nich są warte szerszego omówienia. 

Odpowiedzi na poziomie, że miasto korzysta z wolnego oprogramowania a pytanie było szczegółowe czy, że zarządzanie cmentarzem miejskim "zostało zrealizowane poprzez zadanie pn. "Utworzenie elektronicznej ewidencji grobów cmentarza miejskiego przy ul. Gen. Józefa Bema w Zduńskiej Woli", gdy pytanie było proste (kiedy?) są poniżej wszelkiej krytyki i dowodzą, że...mają nas gdzieś. Najlepiej o nic nie pytać, nie przeszkadzać w "rozwoju" miasta i płacić podatki. Ale, ale...dość słów. Czas na obrazki:








Dałem do przejrzenia pismo i pliki kilku osobom. Reakcja była jedna, dotycząca "planów i zamierzeń." "Przecież oni nic nie wiedzą o niczym." Dziękuję, nie mam więcej pytań. Jaki pan, taki kram. Przydałaby się piosenka "Mniej niż zero" ale będę miłosierny :) Planujemy, już zaraz składamy, rozważamy, będzie, prawie. Już za chwileczkę, już za momencik.

Czas powiedzieć temu dość. W przeciwnym wypadku będzie jeszcze bardziej "wesoło."
EDIT: Otrzymałem informację, że jedno z biur przekazało odpowiedź dalej ale akurat ten punkt znalazł się w "informacji przetworzonej". Ciekawe, prawda? :D
EDIT2: Na prośbę komentatora zamieszczam pytania z wniosku konsultanta i odpowiedź z urzędu: