środa, 5 lutego 2014

O czym nam pan nie powie, prezydencie?

Książkę "Resortowe dzieci" przeczytać musi każdy, kto chce się jako tako orientować w otaczającej go rzeczywistości. Zrozumie wtedy, że jego idole nie pojawili się przypadkowo i byli swoistymi "odgromnikami" władz. Czasy się zmieniają a pewne rzeczy pozostają po staremu i jak w filmie, pan nadal w komisjach. Swego czasu na portalach wypominano obecnemu prezydentowi pracę magisterską (z chęcią przeczytałbym wspomniane dzieło) i członkostwo w jedynie słusznej partii. Jedni twierdzili, że to typowe dla tego rodzaju karierowiczów, inni zastanawiali się, czy głębiej nie ma czegoś jeszcze... Na stronie 286 i 287 "Resortowych dzieci" można przeczytać:

"Marką „Trójki” stał się twórca listy przebojów Programu Trzeciego - Marek Niedźwiecki. Absolwent Politechniki Łódzkiej nie został budowniczym, zgodnie z zawodem, lecz radiowcem. Zaczynał w studenckim radiu Żak. Pracę w „Trójce” zaczął w cztery miesiące po wprowadzeniu stanu wojennego, 1 kwietnia 1982 roku. Prowadził festiwale, w tym Sopot w 1985 roku. Na wizji pojawiał się po zaproszeniu go do „Magazynu 102”. Według dokumentów komunistycznych służb specjalnych Marek Niedźwiecki został zarejestrowany jako kontakt operacyjny wywiadu PRL o kryptonimie „Bera”, nr rejestracyjny 17845. Materiały tej sprawy zostały zniszczone 17 stycznia 1990 roku. Dwa tomy akt wytworzonych w jej trakcie przez funkcjonariuszy Departamentu I MSW „nie przedstawiają obecnie wartości operacyjnej”, jak napisał kpt. Zbigniew Klimas w postanowieniu o zniszczeniu akt sprawy czynnej. Niszczenie teczek wywiadu komunistycznego, w tym KO „Bera”, zatwierdził płk Bronisław Zych, dyrektor Departamentu I MSW."

Panie prezydencie, o czym nam pan nie powie, oprócz wstydliwej sprawy magisterki? Może o początkach biznesu lokalnego dobroczyńcy, może o własnej rodzinie, a może o... :) Czy ktoś napisze kiedyś książkę albo chociaż artykuł "Resortowe dzieci Zduńskiej Woli"?

2 komentarze:

  1. Zapytaj prokrastynatora on ci powie, czego nie powie ci Niedźwiecki. Trzciński z Kaczmarkiem doją miasto aż huczy a ty pierdoałami się zajmujesz. Ucz sie od mistrza, czyli od prokrastynatora. Nie zajmuj sie głupotami tylko wyciągaj wnioski z tego co obserwujesz.

    Jazzy z Szamotuł, zamieszkały w Zduńskiej Woli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem doskonale, czego nie powie. Nie chcę zresztą podbierać Prokrastynatorowi tematów. Mój blog ma nieco inną formułę ;) No jeśli ja (my) zajmuję (emy) się pierdołami jak nazwiesz pseudonewsy wrzucane na niektóre portale i tematy zastępcze?
      Sądzę, że informacja z książki mówi wiele w kontekście spraw Szadku i pewnych rodzin...W ramach pełnej "merytoryki" (nie - "pierdół") mogę pisać o wycieczkach do Brukseli ale nie sądzę, żeby to kogokolwiek interesowało :)
      Pozdrawiam i zapraszam do podrzucania tematów, zajmę się w ramach moich możliwości.

      Usuń