Za chwilę odbędzie się kolejna sesja i jak łatwo można zauważyć z projektów uchwał zamieszczonych na stronie urzędu miasta, zyski spółek są przeznaczane na łatanie bieżących i rozwojowych dziur (skądinąd dość racjonalna decyzja). Podejrzewam, że stanie się to codziennością, dopóki...starczy pieniędzy bo przecież mamy miliony obietnic a będzie ich jeszcze więcej :) Należy pomóc biednym uczniom (czytaj: nauczycielom) a pewnie po wakacjach MOPS dostanie dodatkowe środki na zasiłki aby pokazać przed wyborami, że pan prezydent jest jednak "swój człowiek i ludzki" a nawet czasami przejmuje się losami biednych mieszkańców (o ile będą na niego głosować a potem o nic nie pytać). Panie prezydencie, radziłbym nie pokazywać się w pewnych okolicach miasta bo...bardzo tam pana nie lubią.
Przy okazji nowych materiałów sesyjnych wychodzą "zonki." Ciekawe ile jeszcze takich wpadek i zwrotów obciąży budżet miasta (a ile już obciążyło). Nie piszę tego złośliwie ponieważ wiadomo, że są różne kontrole urzędu marszałkowskiego (jedne zespoły są bardziej restrykcyjne, inne mniej) ale jedno jest pewne, po kilku, kilkunastu kontrolach w innych placówkach łatwo da się wyłowić to, co jest najczęściej kontrolowane. Jeśli da się wyłowić, da się przeciwdziałać. Ale czy tak jest w Zduńskiej Woli, nie wiem .
Czy miasto np. organizowało spotkania szkoleniowe dla beneficjentów a przede wszystkim dla własnych urzędników w kwestii potencjalnych rezultatów kontroli? Wątpię. Pewnie wszystko jest robione na zasadzie "jakoś to będzie", "byle do następnej propagandowej ściemy" a w ogóle wszystkiemu winien jest starosta, kosmici i źli ludzie, obcoplemienni, nie rodowici mieszkańcy Zduńskiej Woli, napływowi i wredni :) A prawie każdy jako tako obeznany ze środkami unijnymi wie, że diabeł (ten unijny) tkwi w szczegółach (nalepki, oznaczanie projektów, tablice, logo) i tuszach (prawo zamówień publicznych).
W zasadzie tego typu kary są i tak "groszowe"; w przypadku programów w stylu RPO WŁ, gdzie wartość projektów idzie w duże miliony, kary także są odpowiednio"grubsze." Dobrze się domyślacie, o czym myślę.
Dowiedzieliśmy się też (na razie nie było konferencji), że będziemy się starać o środki na:
Nie wiem co dokładnie ma oznaczać "rewaloryzacja parku" ale pozyskiwanie środków z WFOŚiGW jest wskazane, trzeba korzystać ze wszystkiego, co się da. I najlepiej, gdzie nie potrzeba wkładu własnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz