wtorek, 23 kwietnia 2013

Współczucie

Dzisiaj będę straszny i opowiem dowcip. Niekoniecznie ten o gąsce Balbince, że odwołam się do klasyka komiksu polskiego. Dowcip z cyklu wkrętki urzędowej, mianowicie urzędnicy (?) wyprodukowali w pocie czoła zarządzenie "w sprawie ustalenia procedur Zarządzania Projektem "Rewitalizacja Centrum Miasta Zduńska Wola":


i właśnie z tym związane jest moje współczucie. Pomimo tego, że (podobnie jak większość mieszkańców) średnio lubię urzędników i urzędniczki potrafię wczuć się w sposób myślenia szarego biurowego rzuconego na trudny odcinek świecenia oczami za władze. Powiecie, taki lajf i taka rola, za kasę grzebać w papierkach i gdy plują udawać, że pada wiosenny deszczyk. Może i tak ale urzędnicy magistratu zostali wmanewrowani w niewdzięczny temat szklanego domu. Tak właśnie "buduje" się politykę lojalności wobec firmy-urzędu za wszelką cenę :) 

W procedurze nr 3 znajduje się imienny wykaz osób biorących udział w realizacji Projektu (koniecznie z wielkiej litery!) O ile prezydenta, wice, skarbnika, radcy prawnego i dyrektorów niespecjalnie warto żałować (w końcu za niebywale wydajną pracę są godnie nagradzani co miesiąc: oświadczenia majątkowe) o tyle wspomnianego szarego biuralistę jednak trochę pożałujmy, drodzy czytelnicy. I zaśmiejmy się gromkim głosem z tych, którzy wierzyli, że będą stali na uboczu i nie zostaną wtłoczeni w machinę zagłady miasta. Nawet jeśli się nie zgadzali z wizją szklanej pułapki na szczury siedzieli cicho i robili swoje. Niestety, to już nie wystarczy.

I ty, szary urzędniku będziesz mógł odpowiadać za błędy w tak wiekopomnym dziele jak budowa szklanej pułapki. Zapytasz, czemu? Odpowiem, bo tak:
"18) pozostali pracownicy Urzędu Miasta, którzy zgodnie z zajmowanym prze siebie
stanowiskiem w Urzędzie Miasta oraz zakresem czynności zobowiązani są do wykonywania jakichkolwiek czynności w ramach realizacji Projektu."
Kluczowe stwierdzenie: jakichkolwiek czynności. Wygodne jeśli coś się posypie. Tak, drodzy urzędnicy magistraccy, zostaliście wprzęgnięci w rydwan złego. Od dzisiaj będzie proste albo-albo. Już nie da się siedzieć okrakiem na barykadzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz