środa, 3 kwietnia 2013

Zima wokół nas - wpis wiosenny

Wierząc w prognozy pogody powinniśmy już mieć od ponad miesiąca wiosnę. Ale zima odchodzi, powraca, dosypuje śniegiem. Ludzie się zastanawiają czy już mamy globalne ochłodzenie czy jedynie mamy niefart (oprócz indolentnych rządzących). Niektórzy tak mają, że przynoszą innym pecha. Kto wie, może coś jest na rzeczy i wszystko co związane z pewną partią jest mocno felerne? :) Chciałbym napisać inny tytuł ale jeszcze przez kilka dni (ponoć) powinienem się powstrzymać. Zamiast zająca był bałwan z uszami (oglądając przeróżne wytwory zduńskowolskich mistrzów śniegu chylę przed nimi czoło) i ogonkiem a tradycyjne polewanie zastąpiły śnieżki. Dlaczego chylę czoło? Sztuka wielkanocno- zimowa w tym roku przeszła samą siebie: były mutanty, zwierzaki hybrydy, politycy (tak!) krajowi i lokalni, klasyczne bałwanki z pełnym wyposażeniem z nieco innych bajek. Niestety utrwaliłem na zdjęciach tylko jedną "rzeźbę", inne szybko topniały albo były niszczone...Dobrze, że inni utrwalili i dzięki temu w przyszłości będą się chwalić, że na Wielkanoc leżał śnieg. 

Już w pierwszy dzień wiosny pogoda spłatała figla. Dzięki temu mamy historyczne zdjęcia, którymi, jak zwykle, dzielę się z czytelnikami:








Kilka dni później świat wyglądał już nieco lepiej, pomimo zimy:




Ale ludzie przewidujący wiedzieli, że tak będzie. Jak w dowcipie o Indianach zbierających chrust na zimę, znalazłem tajne miejsce w lesie!


I wszystko jasne :)

"Indianie przychodzą do szamana i pytają:
Jaka będzie zima w tym roku?
- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.
Jednak zima była łagodna. Po roku Indianie znów odwiedzają szamana.
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.
Jednak zima znów była łagodna.
- Po roku szaman nie chcąc znów się ośmieszyć, poszedł do meteorologa i pyta:
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Oj, bardzo mroźna! Indianie już dwa lata chrust zbierają!"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz