środa, 9 października 2013

Kosze na śmieci

Kosze na śmieci są jednym z kilku elementów małej zabudowy czy infrastruktury (tak jak i przystanki autobusowe czy stan dróg), które jednocześnie stanowią i ważny problem z punktu widzenia mieszkańców i wizytówkę miasta wśród przybyszów. Teoretycznie nie powinniśmy narzekać. Koszy na śmieci na ulicach jest dużo a nawet bardzo dużo. Ludzie przesadzają. Mniej więcej taką odpowiedź otrzymałem kiedyś od pewnego urzędnika miejskiego, który "zdziwiony" żądaniami mieszkańców uważał, że przesadzają. Nie, proszę pana. Nie przesadzają. Koszy może i jest względnie dużo ale często ich stan pozostawia wiele do życzenia. I nie piszę o wandalach ale o brudnych, syfiastych pojemnikach, które wyglądają tak jakby ktoś nie czyścił ich od co najmniej dwóch lat. 



Do kogo zgłaszać pretensje? Wiadomo, do magistratu albo:


W budżecie obywatelskim na 2014 rok znajduje się zadanie dotyczące zwiększenia liczby koszy na śmieci (o ile pamiętam o 50, wnioskodawca był litościwy dla miejskiej kasy). Można zagłosować ;) 

Ile zatem jest koszy w mieście? To wielka tajemnica :) Podejrzewam, że nikt tego dokładnie nie wie.
Jak podpowiada mój informator i konsultant, koszy "miejskich" jest 265:


Z pobieżnego przeglądu lokalizacji wychodzi, że w tabelce nie ujęto wszystkich koszy, o których wiadomo, że istnieją, np. nie widzę niektórych osiedlowych, może to kosze spółdzielcze? Większe ulice są dość dobrze zaopatrzone w kosze ale nawet na takiej ulicy Łaskiej na odcinku od świateł do ulicy Osmolińskiej jest chyba około 16 koszy. Na odcinku między ulicą Piwną i dalej koszy brakuje. Inni również zauważyli problem:


Przy okazji różnych ankiet organizowanych przez formacje polityczne jednym z problemów, który ciągle się powtarza jest właśnie sprawa koszy na śmieci a dokładnie nadal zbyt małej ich liczby. 

Pewien stały czytelnik bloga napisał, że powinienem kończyć wpisy puentą. Albo ciekawostką. Nie ma sprawy. Będzie anegdota. Idąc ulicą Główną napotkałem szyld sklepu i jako wizytówka stoją tam...kosze na śmieci. Ale, ale...wyglądają na lekko używane :D A koszy w mieście brakuje...



2 komentarze:

  1. Z artykułu na wskazanym portalu wynika, że powiat zlecił sprawę utrzymania koszy miastu. Miasto to robi lepiej lub gorzej ale robi. Mnie interesuje, czy trzeci zarządca drogi w mieście, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad też ma podpisane podobne porozumienie z miastem, czy utrzymuje kosze sama, czy może krajówka udaje, że tam się nie śmieci, a miasto udaje, że tego nie widzi.
    Stawiam na tą trzecią sytuację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie tak jest, bo to przecież klasyczna sytuacja w każdym urzędzie. Dopóki się da, udajemy, że nic się nie dzieje a potem i tak nikt nic nie wie ;)

    OdpowiedzUsuń