czwartek, 21 listopada 2013

Monologi władzy i antydialog obywatelski

Obserwując poczynania władzy obecnej (miejmy nadzieję, że wyborcy nie dadzą im kolejnej szansy) można odnieść wrażenie, że mieszkańcy jedynie przeszkadzają wielce kompetentnym i uczonym urzędnikom, politykom czy radnym, najlepszym z najlepszych, elicie lokalnej i fachowcom z wieloletnim doświadczeniem nabytym na wieczorowych kursach "marleny." A ostatnie wpadki, o których już pisano, dowodzą, że w kwestiach zarządzania miastem, mamy do czynienia z dyletantami:


Doskonale pamiętamy wszyscy jak było z budżetem obywatelskim. Najpierw wygadywanie głupot a potem "śmieciówkowe" bajeczki dla grzecznych dzieci. Teraz jest podobnie i z MOF i ze skansenem. Ale, ale...obecna władza jest tak zadufana w sobie, że odpowiadając na propozycje mieszkańców, częstuje ich słowną sraczką i banałami. Napisał do mnie czytelnik bloga, który zaniepokojony stanem witryn internetowych (bądź co bądź są to wizytówki miasta!) chciał zwrócić uwagę "elity" na ten aspekt promocyjny. Jak sądzicie, co otrzymał w odpowiedzi? Banały i kompletny brak odpowiedzi na zadane pytanie. Napisał drugi raz, w ostrzejszej formie. Otrzymał odpowiedź od pana Brodzkiego (w formie o wiele grzeczniejszej niż za pierwszym razem od pana Niedźwieckiego), w której gros tekstu zajmuje jakiś wypełniacz o społecznej radzie muzeum (takie informowanie poinformowanego) oraz zapewnienia, że "popatrzymy, przemyślimy, pochylimy się" (3P!) - dokładnie brzmi to tak:

"Jednocześnie chciałbym Pana poinformować, że wszystkie Pańskie zastrzeżenia i uwagi dotyczące strony internetowej Muzeum, bloga muzealnego, Lokalnego Okienka Przedsiębiorczości, jak również podnoszonych kwestii stworzenia Bibliografii Regionalnej oraz stworzenia naukowej monografii Zduńskiej Woli są dla nas bardzo cennymi uwagami i zostaną wzięte pod rozwagę. Obecnie trwają prace nad nową stroną internetową Muzeum, które zostaną ukończone do 2013 roku. W przygotowaniu jest również logotyp w powiązaniu z nową szatą graficzną.
W związku z powyższym chciałbym Pana zapewnić, że działania podejmowane w zakresie szerokorozumianej kultury były i są kierowane do wszystkich mieszkańców Miasta."

Jak sądzicie, dadzą radę ze stroną internetową? :)

Na inną propozycję, dotyczącą nagrodzenia przedsiębiorców seniorów (najdłużej prowadzących firmy w mieście) - o ile pamiętam był taki wniosek do budżetu obywatelskiego, padła odpowiedź pana Niedźwieckiego, który uznał, że nie potrzeba bo jest już Laur Przedsiębiorczości - nowa nagroda zupełnie mija się z laurem ale to szczegół :)

"Uważam, iż Laur Przedsiębiorczości spełnia wszystkie kryteria o których jest mowa w Pańskim piśmie, tylko pod inną nazwą."

A ja uważam, że nie warto angażować się w jakiekolwiek działania na rzecz miasta za kadencji (jeszcze!) pana Niedźwieckiego, Brodzkiego i Jegiera. Nie opłaca się i szkoda czasu. W końcu oni wszystko wiedzą najlepiej, nawet jak w przyszłości będą zwroty unijnych środków i tak złym będzie starosta, plamy na słońcu i wszechobecny kryzys albo miś Yogi :)

Po co się męczyć?
http://pulsolkusza.pl/artykul_368_skandal_w_olkuszu_urzednicy_mieli_gotowe_instrukcje_jak_traktowac_protestujacyh.html

Lepiej sięgnąć do bratnich wzorców przekazów dnia albo odkurzyć uniwersalny kod przemówień.

2 komentarze:

  1. Co z oświadczeniami majątkowymi kierowników i dyrektorów jednostek powiatowych. Są paragrafy na to. Rychlik nie opublikował ich za 2012 rok. Muszą być ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabrałeś temat, który od dawna przygotowuję - o zarządzeniach i innych takich na stronie starostwa :)
    Szkoda, że twój wpis jest "zadaniowy." No ale niczego innego już po was nie należy się spodziewać. Sukcesów nie macie, wtopy coraz większe, CBA się czai koło urzędu. Jak żyć, jak żyć?

    OdpowiedzUsuń