poniedziałek, 4 listopada 2013

Niewygodne pytanie do prezydenta

Wspominałem już kiedyś o odpowiedniej zakładce i od czasu do czasu zdarzają się całkiem niezłe pytania i jeszcze "lepsze"odpowiedzi, przygotowane w pocie czoła przez zagonionych i zadyszanych zduńskowolskich urzędników, wykuwających sobie (i nam czasem) świetlaną przyszłość ;)


Obszerny tekst pani Urszuli został dopuszczony do publikacji na stronie internetowej (jak mniemam) ze względu na stwierdzenie: "Jest Pan lepszym prezydentem niż poprzednik i mam nadzieję, że pomyśli Pan nad rozwinięciem skrzydeł naszego miasta." Oczywiście, dalej jest nieco inaczej ale urzędnicy i politycy mają specyficzną manierę czytania, omijania, rozumienia i braku zrozumienia tekstu. Dodam, że nie zgadzam się z powyższym zdaniem pani Urszuli (swoją drogą można było wymyślić inny sposób anonimizacji, samo imię lub...pełne imię i nazwisko - w ten sposób jak wyżej skojarzenia są dość nieprzyjemne). Nie zgadzam się ze zdaniem pani Urszuli ponieważ poprzednik pana Niedźwieckiego, pełniący funkcję prezydenta Ratajczyk radził sobie lepiej z wieloma sprawami :) Ale pewnie chodzi o pana Rzeźniczaka.

Pani Urszula wyraża swoje zaniepokojenie kwestią "cofania się" naszego miasta w porównaniu z Sieradzem. Przedstawia zresztą i inne zastrzeżenia. Obawiam się jednak pani Urszulo, że pan prezydent nie skorzysta z pani pomocy ponieważ może nie być zainteresowany. Nie tylko pomysłami :)

"Dlaczego jest tak mało przeprowadzanych inwestycji skoro od 2007 roku można starać się o dotacje z UE, czyżby miasto liczące prawie 40 tyś obywateli nie posiada osoby, która zna się na dotacjach i mogłaby Panu Prezydentowi podpowiadać. I na koniec Panie Prezydencie, gdzie są spełnione Pana obietnice sprzed wyborów. Pamiętam jak głośno Pan mówił po odwołaniu Pana Rzeźniczaka, że zrobi Pan bardzo dużo dla Zduńskiej Woli aby była pięknym miastem, rozwinie Pan strefę ekonomiczną itd. Jak na razie nic z Pana obietnic nie jest spełnione, jeżeli potrzebuje Pan pomocy co do piorytetów dla naszej Zduńskiej Woli chętnie służę pomocą, mam wiele pomysłów na to aby miasto było piękne i aby ludzie mieli gdzie spędzać wolny czas."

Co nam odpowiedział pan prezydent (litościwie nie wnikajmy który urzędnik wysmarował projekt)?

"Natomiast mieszkańcy powiatu zduńskowolskiego w dużej mierze korzystają jednak z możliwości realizacji swych potrzeb w łódzkich centrach handlowych."
No i gitara. Czego chcieć więcej?

"Pragnę przypomnieć, że w centrum miasta trwają potężne jak na warunki regionalne inwestycje. Już za kilka miesięcy mieszkańcy miasta będą korzystać z dobrodziejstw zrewitalizowanego obszaru. Ożywienie społeczno - gospodarcze centrum miasta oraz integracja społeczno - kulturalna poprzez działania rewitalizacyjne zdegradowanego obszaru centrum Miasta Zduńska Wola spowoduje większą atrakcyjność miasta, zwiększy dostępność mieszkańców miasta do instytucji kultury, podniesie ofertę kulturalną miasta, a przede wszystkim poprawi estetykę i zmieni wizerunek centrum Zduńskiej Woli."
Potężne! Jak dla mnie mikre. Zupełnie jakbym czytał ulotki wyborcze "dobrej woli", która nie zastąpi nam miejsc pracy...Przygotowujemy, złożyliśmy, chcemy, będziemy. Znane hasła. A konkret?

"W ramach projektów partnerskich staramy się pozyskać środki na zagospodarowanie zbiornika Kępina, rewitalizację Osiedla Karsznice."

"Podsumowując, dziękuję za możliwość skorzystania z Pani pomocy, ale uważam że mam kompetentnych i skutecznych pracowników, a jedyne ograniczenie w pozyskiwaniu środków to budżet miasta i zabezpieczenie wkładu własnego na te cele."
I tak wygląda dialog ze społeczeństwem w wykonaniu pana Niedźwieckiego. Wciskanie propagandowego kitu.
Kompetentni pracownicy z pewnością byliby lepsi gdyby mieli do zmarnowania kilkaset milionów więcej. Może w końcu powstałby kosmodrom?

4 komentarze:

  1. Jakby na zamówienie wynik kolejnego naboru wniosków o dofinansowanie :

    http://www.lodzkie.eu/page/1758,narodowy-program-przebudowy-drog-lokalnych---etap-ii---bezpieczenstwo---dostepnosc---rozwoj.html

    i "rewelacyjna" 51 pozycja w liście rankingowej na 54 złożone przez gminy wnioski.
    To już nie jest porażka, to pogrom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nic się nie stało, panie Niedźwiecki, nic się nie stało...Bawmy się dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Starosta też przerżnął Sieradzką i cisza. Żenujący polityczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie cisza? Wszędzie da się o tym przeczytać. Obaj są kompletnie nie z mojej bajki ale Rychlik przy Niedźwieckim i tak jest niezły w klocki polityczne czy administracyjne. Zresztą, nie oszukujmy się, prawie każdy byłby lepszy niż Niedźwiecki :D

    OdpowiedzUsuń