niedziela, 3 listopada 2013

Kwesta czy fiesta?

Czy kwestowanie w tak małym mieście jak Zduńska Wola ma sens? Czy biorący udział w kweście - zbierający datki kwestują szczerze czy jedynie chcą się polansować? W końcu, jak wygląda w kontekście otoczenia (miejsce pochówku naszych bliskich) zachowanie trzymających puszkę? Czy stoisko z balonami i zabawkami na pasażu nastroiło ich tak optymistycznie? Wiadomo, że nowy zarząd towarzystwa przyjaciół naszego miasta musi się poreklamować, szczególnie, że w składzie mamy żurnalistkę ale jeśli tak ma wyglądać ich aktywność (oby nie jedyna a kto wie czy tak się właśnie nie stanie) - może lepiej żeby zaprzestało "działalności"?

http://zdunskawola.naszemiasto.pl/artykul/2051574,kwesta-na-cmentarzu-w-zdunskiej-woli,id,t.html#352f16491de6bb04,1,3,5

Ktoś powie, chcesz, daj. Nie chcesz, nie daj. Ale nie o to chodzi. Jak słusznie zauważono w komentarzach kwesta byłaby zbędna gdyby np. radni, urzędnicy i prezesi spółek wyłuskaliby z kieszeni po parę złotych (parę w znaczeniu dosłownym oczywiście). Nawet gdyby wydali 20, 50 czy 100 a nawet i 200 zł nie zbiednieliby. Tym razem, że i tak wszyscy się składamy na ich pensje, prawie zawsze całkowicie mało adekwatne do ich nakładu pracy. Gdyby pieniądze, które przeznacza się na bieżącą propagandę w śmieciówce dać muzeum czy stowarzyszeniu albo bezpośrednio na renowację - efekt byłby lepszy a co za tym idzie, więcej dałoby się zrobić.

Jak mawiają zaprzyjaźnione wróble, ciągle są narzekania, że budżet muzeum jest mały i nie da się przeprowadzić wielu inicjatyw. Widać, że łatwiej jest chodzić po prośbie do radnych czy zbierać datki do puszek pośród zubożałego społeczeństwa niż sięgać po środki zewnętrzne i unijne. Ale, ale...miało być tak pięknie. I skansen i "nowa jakość." A jest jak zawsze. Miernie, biernie ale wiernie, zgodnie z linią władzy. Zamiast lansować się po śmieciówkach w akcjach usuwania stacji benzynowej z placu Wolności, pan dyrektor Polkowski powinien sięgać, gdzie na razie...wzrok nie sięga i pisać, pisać, pisać. Samemu - bez pośredników w postaci zewnętrznych firm, jak to robi patron :)

Szczerze mówiąc, wstydziłbym się wychodzić do ludzi z takimi inicjatywami chociaż jestem za odnową zabytków. Znajmy proporcje i jeśli człowiek nie ma co jeść, nie kupujesz mu w prezencie przyczepy kempingowej. Może już czas wrócić do społecznej funkcji radnego - bez żadnych diet?

Istnieje także (przynajmniej na papierze)  nowy program opieki nad zabytkami:

http://www.zdunskawola.pl/portal_new/portal?id=561870

Wśród celów operacyjnych znajdujemy taki:
"10) tworzenie miejsc pracy związanych z opieką nad zabytkami;" albo inny ciekawy:
"12) przygotowanie właścicieli i dysponentów obiektów zabytkowych do wykorzystania w opiece nad zabytkami funduszy strukturalnych Unii Europejskiej:"
"W oparciu o ustawowe cele programu opieki nad zabytkami, informacje o zasobach dziedzictwa kulturowego Zduńskiej Woli oraz o możliwościach i perspektywach rozwoju miasta, sformułowano następujące cele programu opieki nad zabytkami Zduńskiej Woli (na czteroletni okres programowania 2013 – 2016):
- systematyczne realizowanie zadań kompetencyjnych samorządu dotyczących opieki nad zabytkami,
- zahamowanie procesów degradacji zabytków i trwała poprawa stanu ich zachowania,
- uwzględnienie ochrony zabytków, krajobrazu kulturowego oraz dziedzictwa archeologicznego w dokumentach planistycznych i strategicznych miasta,
- wykreowanie atrakcyjnego wizerunku miasta oraz budowanie tożsamości, a także podnoszenie atrakcyjności miasta i wykorzystanie zabytków dla potrzeb społecznych i turystycznych,
- powszechna edukacja w zakresie ochrony dziedzictwa kulturowego w środowisku mieszkańców miasta,
- wspieranie inicjatyw sprzyjających wzrostowi środków finansowych na opiekę nad zabytkami,
- wykorzystanie funduszy krajowych i funduszy strukturalnych unii europejskiej w działaniach samorządu w zakresie opieki nad zabytkami i ochrony zabytków."


 Uważna lektura dokumentu prowadzi do niepokojącego wniosku: nie ma tam nic tak naprawdę nowego czy oryginalnego a przecież zgodnie z koncepcją pana dyrektora Polkowskiego - mówię o planach przedstawianych w mediach, nie o zapisach ;) miało być tak miło, europejsko i nowocześnie. I co?

"Nagradzanie i wyróżnianie przez Prezydenta Miasta właścicieli lub zarządców wyróżniających się obiektów zabytkowych."

"Wykreowanie i rozwój produktu turystyki kulturowej Zduńska Wola wielu kultur poprzez wytyczenie Szlaku Historii i Kultury Żydowskiej oraz organizację cyklicznej imprezy poświęconej kulturze żydowskiej."

"Wydawanie publikacji, folderów oraz wspieranie katalogów, wystaw i innych wydawnictw prezentujących środowisko kulturowe miasta."

"Stosowanie ulg podatkowych z tytułu prowadzonych remontów i restauracji zabytków wpisanych do rejestru zabytków."

"Wypracowanie polityki informacyjnej, służącej szerokiemu upowszechnianiu bieżących informacji o aktualnie ogłaszanych terminach naboru wniosków, Programach Operacyjnych, programach MKiDN i innych możliwościach pozyskiwania środków finansowych na realizację prac remontowych, konserwatorskich i rewitalizację obiektów zabytkowych."

"Systematyczne aplikowanie przez samorząd o środki na remonty i konserwację obiektów zabytkowych oraz całych zespołów w ramach dostępnych programów i funduszy, w tym:
1) Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej,
2) Norweski Mechanizm Finansowy,
3) Program Operacyjny Województwa Łódzkiego,
4) Programy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
5) Program Operacyjny Kapitał Ludzki,
6) fundusze wojewódzkiego konserwatora zabytków."

Król jest nagi. Tylko kto jest królem?

2 komentarze:

  1. Kwesta na wesoło zawsze lepiej się prezentuje, niz kwesta na smutno. Zawsze można zrobić bal harytatywby np. w halloween w.... Hadesie. Niestety nie wszyscy radni mogą być tam mile widziani.
    Odnowiony pomnik pani Rauh pokazuje, że kwesta jest potrzebna. Widać, też, że musimy głębiej sięgnąć do swoich kieszeni, gdyż brakło na kostkę granitową i została położona betonowa. Można było zrobić trawnik, ale kto by go kosił. Może żwir?
    Co do stoisk z balonami. Placowe za "stoiska" na pasażu miasto chyba zainkasowało. Może z tych pieniędzy odnowić następny pomnik? Przecież UM zatrudnia samych fachowców, niech który ruszy głową.

    "Teraz coś z innej beczki". Chodzi o ubiegłotygodniowy wywiad udzielony o PR. http://www.radiolodz.pl/docs/gosc29102013.mp3
    Ciekawa jest wizja trójmiasta i jego stolycy.
    WEB.er

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujący nabór w muzeum:
    https://www.e-bip.org.pl/upload/425.13618.pdf

    OdpowiedzUsuń