Szlaki turystyczne są dobrą wizytówką miast, wsi i miasteczek. Dodatkowo, pozwalają na zacieśnienie współpracy z okolicznymi gminami. Procentuje to podczas projektów unijnych, gdzie za współpracę regionalną, krajową i międzynarodową otrzymuje się dodatkowe punkty. Wiemy wszyscy, że prezydenta Niedźwieckiego zjadają niedobre wilki, rzucają pod nogi kłody i wbijają szpilki. On chciałby tak wiele dla tak nielicznych ale co zrobić? Orze jak może i nie rzuca słów na wiatr. Rzuca pustosłowiem na konferencjach zwanych po swojsku "lansiarskimi" tudzież "plujkami" (autentyk z żargonu dziennikarzy).
W Zduńskiej Woli i okolicach mamy (a może mieliśmy?) wiele szlaków, które są wpisywane w rozmaite przewodniki, np. szlak uroczysk i rezerwatów (Męcka Wola-Andrzejów-Wojsławice-Opiesin), szlak wokół Zduńskiej Woli (Paprotnia-Zapolice-Strońsko-Beleń-Piaski-Poręby), szlak "W środku Polski" (Skansen-Michałów-Gajewniki-Szadek-Reduchów-Zborowskie-Wojsławice-Korczew), szlak "Walk nad Wartą we wrześniu 1939" (Warta-Glinno-Kamionacz-Mnichów-Sieradz-Beleń-Strońsko-Pstrokonie-Strumiany-Burzenin), szlak bursztynowy (Piaski między gminami Sieradz i Zduńska Wola), szlak konny (Wojsławice-Suchoczasy-Gajewniki) i wiele innych. Może już czas upamiętnić najgorszego prezydenta w dziejach miasta i stworzyć Szlak Niedźwieckiego? :)
Początek na targowisku, później śmigamy pod ratusz i ściankę, następnie w szybkim tempie jedziemy kilkunastoma ulicami wysypanymi tłuczniem albo zwykłą ziemią (kurzymy jak diabli!). Robiąc rundki w mieście poznajemy Zduńską Wolę. Zatrzymujemy się pod pomnikiem "lokalnego dobroczyńcy" (nie ma? to się wybuduje), bijemy pokłony i wracamy pod urząd, gdzie jesteśmy oczekiwani jako mile widziani goście.
A teraz na poważnie. Czas na zdjęcia:
Jak widzimy, ulica Zielona, długo oczekiwana przebudowa. Jest miło, pięknie, stylowe latarnie doczepione do zwykłych. Ścieżka rowerowa, nowe drzewa. Stop. Nie ma drzew? Nie ma, zadziałał rzeźnik drzew. Nie widać też miejsca na nowe nasadzenia...Nie ma ścieżki? Ale taki niby parking jest. Stylowe latarnie są na tyle nisko, że z pewnością będą kusiły ;)
Odpowiadając na wezwania czytelników żebym dał coś optymistycznego, dałem rezultat przebudowy ulicy Zielonej. Niewątpliwy sukces prezydenta (szczególnie biorąc pod uwagę "zniknięcie" drzew). Oby tylko te plusy nie uciekły przed minusami (jak wyżej)...
Inny czytelnik zarzucił mi (pozdrawiam!), że za mało krytykuję pana Niedźwieckiego. Specjalnie dla niego zdjęcia, które można opatrzyć podpisem: "jaki pan, taki kram."
Zgodnie z obietnicą nie publikuję komentarzy nic nie wnoszących do tematu (będę robił wyjątki aby pokazać miałkość argumentacji niektórych i ich "styl"). Odniosę się jednak do sugestii zawartych w jednym z ostatnich (aluzje, sugestie i określenia) w krótkim stwierdzeniu: nikt nie każe ci czytać mojego bloga :))
OdpowiedzUsuńTyle i aż tyle.