środa, 27 marca 2013

Mapa bezpieczeństwa w mieście

Na stronie urzędu miasta dostępna jest obywatelska mapa bezpieczeństwa:

http://www.zdunskawola.pl/www/portal?id=320616

Sądzę, że więcej osób powinno wziąć udział w ankiecie, żeby była bardziej adekwatna do rzeczywistości. Niemniej, już teraz widać pewne trendy:

"Zduńskowolanie wskazują, że najczęściej do naruszenia prawa dochodzi na ulicy Sieradzkiej, Placu Wolności, Łaskiej, Dąbrowskiego, Pomorskiej i Pasażu Rajczaka. Niebezpiecznie jest w weekendowe wieczory na ulicy Żeromskiego i Piwnej.

Z ankiety wynika, że najmniej bezpiecznie czują się mieszkańcy osiedla Południe, Zachód oraz osiedla Tysiąclecia.
Zdaniem ankietowanych do przestępstw pospolitych, jak kradzieże, pobicia, zakłócanie porządku dochodzi również w okolicach zbiornika Kępina i boiska KS Olimpia.

Za najbardziej niebezpieczne miejsca w ruchu drogowym (na mapie zaznaczone kolorem niebieskim) wskazywane są skrzyżowania ulic Kilińskiego - Żeromskiego, Szkolna - Zielona, Łąkowa - Sokola - Główna, Łaska - Dąbrowskiego, Łódzka - Getta Żydowskiego oraz ciąg pieszo-rowerowy na ulicy Kościelnej.
Ankietowani wymieniają ulice Kobusiewicza, Piwną, Paprocką w rejonie Kępiny, Sieradzką, Łaską i Kościelną oraz osiedle Południe jako te miejsca w których najczęściej dochodzi do przekraczania prędkości w ruchu drogowym."

Centrum zwykle bywa niebezpieczne z dwóch powodów: po pierwsze, gromadzą się różni ludzie i na skrzyżowaniach szlaków komunikacyjnych dochodzi do różnych swarów, szczególnie w wolne dni, po drugie, centrum jest znane także (i zwykle tylko centrum) przyjezdnym, co w zestawieniu z gromadzeniem się stałych mieszkańców powoduje niesnaski. Oprócz centrum niebezpieczne bywają różne graniczne ulice i przejściówki między osiedlami a centrum. Od zawsze w Zduńskiej Woli było niebezpiecznie na pasażach i w parku, od pewnego czasu jest z tym nieco lepiej. Kiedyś człowiek czuł się równie nieswojo na osiedlach mieszkaniowych, szczególnie na Zachodzie i przy różnych barach. Dodatkowo, klasyczne wręcz enklawy kamieniczne nie napawały przechodzących spokojem :) Mowa o rejonie ulicy Mickiewicza, Kościelnej, Juliusza, Sieradzkiej, Złotej.

Patrząc na doniesienia medialne widać, że są dwa główne nurty przestępstw: kradzieże i wypadki drogowe. Trudno mi powiedzieć o rozbojach ale mam wrażenie, że jest ich mniej niż pod koniec lat dziewięćdziesiątych, podobnie nie słychać tak głośno o zorganizowanych grupach przestępczych (słynna łódzka ośmiornica samochodowa). W ostatnich miesiącach praktycznie codziennie widzę news na portalach o kradzieży, podejrzewam, że jest to wypadkową pogarszającej się sytuacji w kraju i mieście (bezrobocie, zero perspektyw, wzrastająca niechęć do władzy, rozpad więzi społecznych i rodzinnych). Większość wypadków drogowych niestety jest skutkiem głupoty, brawury i "ścigantów". Idąc tym tokiem myślenia, będzie więcej bankructw, oszustw i włamań. Po wybudowaniu "szklanego domu" sytuacja raczej nie zmieni się na lepsze, ludzie ukulturalniają się mając zapewniony byt dla siebie i rodziny a nie podczas jedzenia rzeźb czy też łykania tomików poezji :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz