Stare, nieczytelne często egzemplarze prasy lokalnej są wspaniałym źródłem informacji. Drobne ogłoszenia, artykuły, rysunki pozwalają nie tylko wejrzeć w biografie dziennikarzy ;) ale i poznać życie miasta sprzed lat. No i można wyłapać ciekawostki w stylu napisu na stopce redakcyjnej "tygodnik PZPR." Tak, chodzi o przywoływany wcześniej tygodnik "Nad Wartą" a konkretnie o numer 13 z 29 III 1990, strony 3 i 4:
Dzisiaj towarów (i sklepów) więcej ale czy jesteśmy bardziej szczęśliwi?Lata "przejścia" charakteryzowały się bezsensowną wyprzedażą różnych majątków i zakładów, rzekomo "mało rentownych i zacofanych." Zrobiliśmy w ten sposób przysługę sąsiadowi, Niemcom. Cieszymy się kolejną żałosną promocją a młodych i najmłodszych w mieście coraz mniej. Zmieniły się nawyki, zobojętnieliśmy i staliśmy się "ludźmi konsumującymi." Nie dziwię się, że ludzie zareagowali wtedy akurat tak a nie inaczej:
Nie wierzycie w "tygodnik PZPR"? Proszę bardzo (stopka z numeru 52, 28 XII 1989), a jaki ciekawy zastępca redaktora naczelnego :)
Dzisiaj towarów (i sklepów) więcej ale czy jesteśmy bardziej szczęśliwi?Lata "przejścia" charakteryzowały się bezsensowną wyprzedażą różnych majątków i zakładów, rzekomo "mało rentownych i zacofanych." Zrobiliśmy w ten sposób przysługę sąsiadowi, Niemcom. Cieszymy się kolejną żałosną promocją a młodych i najmłodszych w mieście coraz mniej. Zmieniły się nawyki, zobojętnieliśmy i staliśmy się "ludźmi konsumującymi." Nie dziwię się, że ludzie zareagowali wtedy akurat tak a nie inaczej:
Nie wierzycie w "tygodnik PZPR"? Proszę bardzo (stopka z numeru 52, 28 XII 1989), a jaki ciekawy zastępca redaktora naczelnego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz