piątek, 22 lutego 2013

Zbędne etaty w urzędzie miasta

Kibicując p. Górskiemu:

http://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/1201-drugi-w-rywalizacji-o-fotel-dyrektora-mdk-w-zdunskiej-woli-zlozyl-skarge-do-sadu-administracyjnego-i-o-przebiegu-kunkursu-powiadomil-ministra-zdrojewskiego 

przy okazji wprowadzenia nowego regulaminu organizacyjnego postanowiłem przyjrzeć się uważnie strukturze i wygospodarować oszczędności, jakże potrzebne w dobie budowy szklanych domów :)

Największe oszczędności są rzecz jasna na stołkach dyrektorów.

Na pierwszy rzut idzie stanowisko kuriozum:

http://www.zdunskawola.pl/portal_new/portal?id=168122

Jest ono całkowicie zbędne, obowiązki dotyczące zamówień publicznych i tak są realizowane przez dyrektorów poszczególnych biur. Zgromadzenia wspólników można podrzucić do innego biura: organizacyjnego czy rady miasta (w końcu mają rejestr uchwał rady i zarządzeń prezydenta).

Z niektórych biur spokojnie można zrobić samodzielne stanowiska podlegające bezpośrednio prezydentowi (wymogi prawne), w zamian mamy oszczędności polegające na braku...dyrektorów i ich pensji.

Czy naprawdę biuro rady miasta czy biuro informatyki (patrząc jak działa strona internetowa zlikwidowałbym całkowicie) muszą być oddzielnymi bytami z dyrektorami i...dwoma pracownikami? Wybaczcie ale jest to śmieszne. Kiedyś chyba było jedno wielkie biuro organizacyjne, za kadencji p. Iwaniuk.

Biuro obsługi interesantów czyli pierwszy "kontakt" z urzędem. Nie wiem po co istnieje, skoro i tak sporo ludzi idzie bezpośrednio do danego biura aby załatwić swoją sprawę. Zbędny pośrednik i szkoda dużej sali, którą można wykorzystać na obrady sesji i komisje.

Straż miejska? Do likwidacji, no tak zapomnieliśmy o "dochodach" w budżecie.

Asystenci? Doradcy? Przecież są spolegliwe media :) Wszyscy wiedzą, że najważniejszymi stanowiskami w urzędzie są sekretarka i kierowca.

Ale po co oszczędzać? Pieniądze publiczne czyli "niczyje."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz